Na łamach „Kroniki Beskidzkiej” ukazał się artykuł pt. „Opowiedz mi babciu o Sybirze”, podkreślający istotę pamięci wydarzeń agresji rosyjskiej na Polskę.
Archiwum kategorii: Publikacje Prasowe
Pożegnanie – Odszedł człowiek niezwykły
“20 lipca na Cmentarzu Komunalnym w Bielsku-Białej liczne grono przyjaciół pożegnało Józefa Pysza. Odszedł niezwykły człowiek, który pomimo licznych przeciwności losu, do końca zachował optymizm, pogodę ducha, życzliwość i wiarę w człowieka. Bardzo cenił sobie przyjaźń, ale także bardzo hojnie obdarzał nią innych.”
Dwa zdjęcia – jedna pamiątka z Syberii
Spotkały się, a właściwie wpadły na siebie z impetem, w czwartkowe popołudnie 26 kwietnia 2016 r., obie miały przy sobie fotografię tego samego mężczyzny w średnim wieku. Dwa identyczne zdjęcia; na każdym z nich Bronisław Schmidt – Sybirak. Skąd ma Pani zdjęcie mojego ojca?! Zapytała młodsza – Dał mi je na Syberii 65 lat temu! – odpowiedziała starsza z kobiet. – Znamy się tyle lat, a Pani mówi mi o tym dopiero teraz?!
Pod pomnikami i w konkursie – Przypomnieli Sybiraków
14 września podsumowano ogłoszony przez Oddział Sybiraków w Bielsku-Białej regionalny konkurs literacko-plastyczny (pod patronatem prezydenta Bielska-Białej Jacka Krywulta), skierowany głównie do uczniów szkół średnich i pomyślany także jako projekt edukacyjny. Ramy konkursu zakreślone zostały przez organizatorów w dwóch wiodących tematach, szczegółowo opracowanych w Almanachu Sybiraków Podbeskidzia”: „Losy Sybiraków – zesłańców polskich z lat II wojny Światowej” oraz „Los kobiet i dzieci w relacjach Sybiraków”.
Wspomnienia Sybiraków
14 września 2015 r., na spotkaniu poświęconym promocji książki ,,Almanach Sybiraków Podbeskidzia”, w Ksíążnícy Beskidzkiej w Bielsku-Białej pojawiły się prawdziwe tłumy. – Jestem zaskoczony takim przyjęciem. Spodziewałem się góra kilkunastu osób – mówi wzruszony Józef Pysz, pomysłodawca, redaktor i główny twórca książki. Eugeniusz Osika, prezes Bielskiego oddziału Związku Sybiraków tak opisywał zaangażowanie twórcy: – Książka stała się dla niego pasją i jednym z życiowych celów. Wiem o tym z wielu rozmów telefonicznych, które przeprowadzaliśmy w trakcie jej powstawania. O samym almanachu mówił: – To efekt żmudnych prac związanych ze zbieraniem materiałów i faktów, ich opracowywaniem i przygotowaniem do druku.
Kronika Beskidzka 14.09.2015 r
Almanach Sybiraków – poza księgarniami
W połowie września na rynku wydawniczym ukazała się nowa pozycja „Almanach Sybiraków Podbeskidzia”. Za wydaniem książki stoi m.in. bielski oddział Związku Sybiraków, z prezesem Eugeniuszem Osiką na czele. Koszt wydania „Almanachu” wyniósł 33 tysiące złotych. – Piętnaście tysięcy złotych wyłożył Urząd Miejski w Bielsku-Białej, bielskie Starostwo Powiatowe – wraz z dziesięcioma gminami powiatu bielskiego – dołożyło kolejne dziesięć tysięcy – Eugeniusz Osika wymienia głównych fundatorów.
Almanach wyjątkowy
Niebawem, 14 września, w bielskiej Książnicy Beskidzkiej odbędzie się promocja, wydrukowanego w Wydawnictwie „Prasa Beskidzka” i opisanego przez „Kronikę” już przed tygodniem, „Almanachu Sybiraków Podbeskidzia”. Spotkanie, które rozpocznie się o 14.00, to znakomita okazja, by dowiedzieć się jak powstawała ta wyjątkowa książka. Zbiór wspomnień o cierpieniu, nędzy, głodzie i ogromnej tęsknocie za Ojczyzną. O piekle syberyjskiej zsyłki w latach czterdziestych minionego wieku… (tom)
Gdzie moja cela?
W niespełna 70 lat od momentu, kiedy NKWD aresztowało młodego Józka z Kóz, odbyło się niecodzienne spotkanie dr. Józefa Pysza w miejscu, w którym niegdyś został osadzony przed wywózką na Syberię. W bielskim Areszcie Śledczym Józef Pysz bezskutecznie poszukiwał celi numer 13, w której przebywał w 1945 roku, a która urządzona była w dawnej kaplicy więziennej, gdzie w czasie jego pobytu znajdowały się jeszcze resztki jej wyposażenia. Areszt od tego czasu był wielokrotnie przebudowywany i zmienił się układ pomieszczeń. Odwiedzający miejsce uwięzienia wspominał, kiedy to – jako najmłodszy wiekiem – w mocno zaludnionej celi musiał co rano wynosić tzw. kibel i czyścić cele. Dziś, po obejrzeniu aresztu i cel stwierdził, że warunki są tu nieporównywalne, a wręcz komfortowe w stosunku do tamtych w przeszłości. Wspominał też „menu”, jakie wówczas obowiązywało, czyli 250 gramów czarnego chleba dziennie oraz kubełek „bałangi”.
Podbeskidzcy Sybiracy
W Męchocicach Kapitulnych koło Kielc odbył się VII Krajowy Zjazd Delegatów Związku Sybiraków. Bielski oddział reprezentował na tym krajowym forum nowo wybrany prezes, Eugeniusz Osika, który jako małe dziecko znalazł się w lutym 1940 roku na dalekiej Syberii. Deportacje które najdotkliwiej odczuli mieszkańcy kresów wschodnich Polski objęły całe rodziny łącznie z ludźmi starszymi i małymi dziećmi.